Logowanie |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
osób przegladajacych stronę |
|
|
|
Wikielec zacumował w "zatoce"! Zatoka Braniewo - GKS Wikielec 1-2 (0-2) |
Adam Kołakowski Braniewianie od samego początku spotkania chcieli przejąć inicjatywę i prowadzić grę. To im się udawało, ale z ich akcji podbramkowych nic nie wynikało. Nie byli w stanie dobrze wprowadzić w nerwowość i niepokój defensywę spod Iławy. Ekipa z Zatoki najczęściej próbowała szczęścia z bocznych sektorów boiska, ale z rytmu dobrze wybijali ich obrońcy GKS-u. W 22. minucie spotkania pierwszą i od razu skuteczną akcję przeprowadzili goście. Piłkę z lewej strony otrzymał Tomasz Bieg, ten zewnętrzną częścią prawej nogi dograł ładną piłkę do zamykającego akcję Adama Kołakowskiego, który strzałem głową w krótki róg bramkarza Zatoki, Piotra Łastówki dał prowadzenie swojej drużynie. Zawodnicy i kibice Zatoki byli zaskoczeni obrotem tych sytuacji, a GKS spokojnie rozgrywał dalej spotkanie. Przyszła 31. minuta, Kazimierz Goryński dał długie podanie w pole karne, tam golkiper z Braniewa zrobił błąd wybijając piłkę przed siebie, a zimną krew zachował ponownie Adam Kołakowski i strzałem pod poprzeczkę strzelił swojego drugiego gola i było już 2-0 dla GKS-u! W 40. minucie goście musieli grać w osłabieniu, po bezmyślnym można powiedzieć ataku na przeciwnika bez piłki czerwoną kartkę ujrzał Adam Jankowski, do przerwy jednak nic nie zmieniło się.
Po zmianie stron to ataku znów ruszyli braniewianie, defensywa GKS-u wraz z bramkarzem musiała co chwila wykazywać swoje umiejętności i to wychodziło. W 56. minucie sprytnym strzałem z prawej nogi Kamila Jędrzejewskiego próbował zaskoczyć jeden z pomocników Zatoki, ale piłkę wyłapał ten pierwszy. W 61. minucie bramkarza GKS-u zaskoczył jednak inny zawodnik... jego kolega z drużyny Tomasz Bieg, który niefortunnie interweniował i strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Zatoka odkryła wszystkie swoje karty, atakowała dalej, ale ich akcję były mało składne, ale też i obrońcy GKS-u dobrze się spisywali. GKS gdyby nie grał w osłabieniu mógłby spokojnie zdobyć kolejne bramki, ale było widać już zmęczenie w ich szeregach, ale dotrwali do końca i pokonali po raz drugi w tym sezonie lidera IV ligi warmińsko-mazurskiej, Zatokę Braniewo!
Brawa należą się podopiecznym trenera Jarosława Płoskiego za postawę w Braniewie, widać, że gra z lepszymi drużynami sprawia, że i GKS potrafi zagrać równie lepiej. Kolejny mecz GKS Wikielec zagra w czwartek tj. 3 czerwca w Boże Ciało, na własnym stadionie podejmie Sokół Ostróda. Początek o godz. 14:00.
Zatoka Braniewo - GKS Wikielec 1-2 (0-2)
Bieg 61 (samobójcza) - Kołakowski 22, 31
GKS Wikielec: Jędrzejewski, Bieg, Jankowski, Płoski, Goryński, Miłoszewski, Rupa (90 Matysiak), Szpadkiewicz, Ostanek (79 Osiecki), Kołakowski (66 Czajkowski), Karczewski.
Czerwona kartka: Jankowski (za kopnięcie rywala bez piłki)
Sędziował: Sebastian Sikorski (Olsztyn)
Widzów: 250
|
|
Komentarze |
dnia maj 29 2010 22:17:24
Brawo Pany !
Nawet Lidera nie no ostro     |
dnia maj 30 2010 09:20:14
Gratulacje Wikielec Braniewno jest za cienkie na 3 ligę Tak mysle nad Korszami i Ełkiem......to kandydaci na 3 ligę |
|
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
Ostatnie mecze i 1% na GKS |
Warmia Olsztyn - GKS Wikielec 0:3 , Polonia Pasłęk- GKS Wikielec 0:0, GKS Wikielec - Błękitni Orneta 1;1,
PRZEKAŻ 1 % PODATKU DLA GKS WIKIELEC
KRS 0000086043
Z DOPISKIEM DLA GKS WIKIELEC |
|
Następny mecz |
WIOSNA 2015
Victoria Bartoszyce - GKS Wikielec 19.04. g.16,00
DANE KLUBU
STOWARZYSZENIE KLUB SPORTOWY
GKS-LZS WIKIELEC
WIKIELEC 65B
14-200 IŁAWA
NIP:744-181-06-54 ,
BANK SPÓŁDZIELCZY W IŁAWIE NR RACH. 82 8831 0002 2001 0100 0488 0001.
|
|
Iława TV |
 |
|
Iława |
|
|
|